Magia pieczątek ...

odbiór listów

Fakt z życia wzięty. Ostatnio, podobna historia przydarzyła się mojej znajomej. Może nie w sklepie mięsnym, ale w bardziej odpowiedniej placówce, gdzie nie pomógł wpis w KRS i to, że była jedyną osobą reprezentującą spółkę. Nie miała pieczątki, bo spółka takowej nie używa, więc odeszła z kwitkiem?
Poradziłem, aby następnym razem zabrała ze sobą ziemniaka i przy tej pani wyrzeźbiła sobie pieczątkę, a następnie się nią posłużyła. Powinno pomóc.

Zobacz inne komiksy z tymi bohaterami

Dodaj komentarz przez Facebook

Komentarze

Skomentuj jako pierwszy/a ten wpis.

Napisz komentarz

Wszystkie pola są obowiązkowe!
Nieprawidłowy adres email!


captcha

24iValue

24iValue

Ten system
zrobi za ciebie
rachunek przepływów
pieniężnych!