Teresa ma ciągłe kłopoty ze zdrowiem. Dobrze, że to wizyty prywatne, bo szybko wyczerpałby się limit NFZ. Nie ma się co dziwić kobiecie. To pewnie przez rozdarcie wewnętrzne. Z jednej strony chce pomagać podatnikom w urzędzie, bo ma dobre serce, a z drugiej strony szminka się jej otwiera w torebce, jak widzi te błędy w wyliczeniach podatku CIT. Ludzie, douczmy się! Może być nawet na darmowym e-szkoleniu. Dodatkowo sprawdzajmy podatek dochodowy zanim złożymy deklarację do urzędu! Nasi urzędnicy będą zdrowsi.
Komentarze
Skomentuj jako pierwszy/a ten wpis.
Dodaj komentarz przez Facebook